Kontrola drogowa

Zatrzymanie przez policję to moment, którego kierowcy nie lubią i często się przy tej okazji denerwują. Nie powinno to nikogo dziwić, w przypadku, gdy policjant wymachuje lizakiem, bo właśnie złamaliśmy przepisy, w końcu nikt nie lubi jak się go przyłapie na gorącym uczynku. Po pierwsze gdy już nas policja wymacha nie wysiadamy z auta. Zatrzymujemy się na poboczu lub miejscu wskazanym przez policjanta lizakiem, wrzucamy luz i trzymając dłonie na kierownicy czekamy aż funkcjonariusz do nas podejdzie. To bardzo ważne. Jeśli spróbujemy wyjść z auta, a funkcjonariusze stwierdzą, że to próba ataku, może być bardzo nieprzyjemnie. Jeśli złamaliśmy przepisy oczywiście zostaniemy również poinformowani o tym jaką karę przewiduje taryfikator. Pamiętajmy przy tym, że nie każde wykroczenie ma tzw. widełki, jak to jest w przypadku przekroczenia prędkości. Niektóre przewinienia będą kosztowały określoną kwotę i ilość punktów. Jeśli popełniliśmy błahy błąd, policjant może poprzestać na pouczeniu. Może , ale to czy nas pouczy czy jednak wlepi mandat zależy od niego. Jeśli chcemy by funkcjonariusz był wyrozumiały, my też bądźmy. Nie próbujmy go popędzać, pouczać czy udowadniać, że wiemy lepiej. Jeśli mamy konkretne zastrzeżenia do pracy policjantów można je zgłosić przełożonym funkcjonariusza, bezpośrednio na komendzie.

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>